Mamy pewne problemy z partią Wiosna, dlatego, że zarówno my, Zieloni i Razem, proponowaliśmy Wiośnie wspólny start w wyborach samorządowych. Wtedy pan Biedroń był na etapie 16% poparcia, potem były wybory do PE, też się nie zgodził, a w tej chwili wyszedł z taką inicjatywą, która nie jest na lewicy nowa.
Mamy tam kilka problemów z samym tym ruchem.
Pierwszy problem to wiarygodność, ja absolutnie nie będę pana Biedronia atakował, ale powtarza się w mediach prawie codziennie pytanie czy on ten mandat złoży, czy go nie złoży. To jest rzecz wtórna, natomiast kwestia wiarygodności co do własnych słów wypowiadanych w przeszłości, to jest rzecz podstawowa. Tym bardziej, że ta przeszłość nie jest sprzed roku czy sprzed dwóch lat, kiedy się sytuacja jeszcze mogła zmienić, to są problemy o których bez przerwy się mówi w mediach: o transparentności rozliczenia finansowego. Jeżeli prawdą jest to, co twierdzą media, że PKW może nie przyjąć sprawozdania z pracy pana Roberta Biedronia, to trudno jest wchodzić z partią w koalicję na której można stracić, jeżeli PKW tę subwencję zabierze. Co raz bardziej jestem bliski stwierdzenia, że z Wiosny zaczyna się robić znikający punkt.
Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD
#RZECZoPOLITYCE, 17 czerwca 2019 r.