Przyjdzie czas na euro, w momencie najrozsądniejszym dla Polski. Co w tej sprawie należy zrobić? Przede wszystkim nie gadać bzdur w trakcie kampanii wyborczej. Jeżeli dzisiaj zostałaby podjęta decyzja o przyjęciu euro, to sama procedura może potrwać nawet 4 lata. Każdy kto mówi o przyjęciu euro jutro, opowiada bzdury. Dzisiaj Konstytucja jest do tego nieprzygotowana, więc w tej sprawie musimy ją zmienić. I najważniejsze, musimy zrobić to, co jest charakterystyczne dla mojej formacji, czyli zwołać okrągły stół i mądrze poskładać wszystkie parametry.
To czego potrzebujemy w sprawie euro to rozumu, tzn. siadają ekonomiści, a nie żaden Kaczyński czy też Czarzasty. Siada Marek Belka, siada Grzegorz Kołodko po stronie SLD; siada JAcek Rostowski i ktoś od Jarosława Kaczyńskiego.
Zawsze uważaliśmy, że euro w Polsce musi przyjść. Ja chcę, żeby Polska miała euro, bo Europa nie może być Europą dwóch prędkości, bo za chwilę najsilniejsze kraje z euro powiedzą: dla nas to i to, a dla reszty pytanie "macie euro?
Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD
Fakt Opinie, 18 kwietnia 2019 r.