W wyborach do Parlamentu Europejskiego wypada być euroentuzjastą, a nie przedstawicielem partii, która jest sceptyczna wobec Unii Europejskiej.
Tak długo jak sondaże pokazują, że Polacy są entuzjastami europejskimi, tak długo PiS nie waży się wspomnieć o polexicie. Natomiast wiele jego działań świadczy o tym, że może przez pomyłkę się ześlizgnąć w takie miejsce.
Bardzo ważne będzie, kto z Polski będzie zasiadał w Unii Europejskiej, bo Europa jest w tej chwili w niebezpieczeństwie. Siły nacjonalistyczne, szowinistyczne, skrajnie antyeuropejskie, tacy podpalacze Unii Europejskiej zyskują na znaczeniu. Chodzi o to, żeby z Polski reprezentacja wiedziała o co chodzi w tej Unii Europejskiej.
Marek Belka, były premier i prezes NBP
Kropka nad i, 2 kwietnia 2019 r.