- Chcemy mieć wiążącą informację na temat podwyżek: będą czy nie będą – mówi wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela w rozmowie z „Gazetą Lubuską”, komentując sprawę listu jaki Urząd Miasta Łodzi skierował do premiera Mateusza Morawieckiego, który oświadczył, iż nie będzie podwyżek cen prądu, chociaż w tym samym czasie dostawcy elektryczności przysyłają informację o wzroście cen energii. Tylko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacji w Łodzi rachunek wzrośnie z 28,4 mln do 47,8 mln zł.
- Skoro prąd nie zdrożeje, jak mówi teraz premier, to mamy umowę wypowiedzieć, a może aneksować? - dopytuje Trela.