W związku z podpisaniem w powiecie koneckim współpracy z PiS-em, zostały podjęte następujące decyzje.
Zarząd powiatowy SLD w Końskich nie wyraził zgody na zawiązanie koalicji z partią Prawo i Sprawiedliwość na szczeblu powiatu. Do dymisji podał się również szef organizacji powiatowej, pełniącym obowiązki przewodniczącego Sojuszu w powiecie koneckim został dotychczasowy wiceprzewodniczący Grzegorz Wąsik.
Do Rady Powiatu w powiecie koneckim z listy SLD dostało się 4 osoby, 2 z nich nie należą do Sojuszu, a te dwie posiadające legitymację SLD – są zawieszone w prawach członka partii.
Zapowiedziałem, iż Sojusz Lewicy Demokratycznej nie będzie wchodził w koalicję z Prawem i Sprawiedliwością – żadną koalicję.
Przed wyborami samorządowymi proponowaliśmy - Platformie Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz PSL-owi - trójstopniowe porozumienie, aby pilnować prawidłowego przebiegu wyborów; aby w drugiej turze poprzeć kandydatów, którzy startują po stronie demokratycznej; aby nie zawierać żadnych porozumiem powyborczych z PiS-em. Porozumienie takie nie zostało podpisane, rozumiemy to, PO i PSL przez lata zawierał koalicję z PiS-em w samorządach. Dla porządku tylko poinformuję, iż od 12 lat w powiecie koneckim rządziła koalicja PiS-u z PSL-em.
Dlaczego takie decyzje zostały podjęte? Ponieważ są rzeczy ważniejsze dla SLD niż władza: system wartości, wiarygodność, odpowiedzialność za państwo. Nieraz mówiłem, iż to Prawo i Sprawiedliwość odpowiada za łamanie naszej konstytucji oraz wskazywałem na odpowiedzialność konstytucyjnej oraz karnej, która przyjdzie po tych, którzy łamią prawo. Nie zgadzamy się w sposób zasadniczy z działalnością PiS-u, szczególnie jeżeli chodzi o prawa nabyte oraz o ludzi aktywnych zawodowo do 1990 r.; z polityką w stosunku do mniejszości oraz podejściem do samorządności.
W partii, która ma 23 tysiące członków oraz struktury w 340 powiatach łatwiej jest szybko reagować na naganne zjawiska, niż je uprzedzać. Klasa reakcji może być oceniona min. poprzez szybkość podjęcia decyzji, sprawa w Końskich miała miejsce nastąpił w sobotę, reakcja nastąpiła w poniedziałek.
W tej sprawie bardzo mocno zareagowały media i za to bardzo dziękuję. Podobna reakcja miała miejsce ze strony członków SLD, nasi zwolennicy i wyborcy SLD Lewica Razem z ostatnich wyborów. Te reakcje potwierdzają tylko jedną rzecz, że linia przyjęta w stosunku do PiS-u – żadnej koalicji z tym ugrupowaniem – jest słuszna.
Nie ma takiej możliwości, aby łamać zasady, tracić wiarygodność poprzez współpracę z Prawem i Sprawiedliwością na jakimkolwiek poziomie. Dałem na to słowo i je wypełniam.
Pragnę zaapelować do naszych sojuszników z PO i PSL, aby w takich samych sytuacjach, które mogą się zdarzać, reagowali podobnie. Nie może być tak, iż krytykowana jest sytuacja w Końskich, a jednocześnie nie jest zauważona sytuacja, która równolegle się wydarzyła w Białogardzie 26 października 2018 r., gdzie PiS-PSL i Wspólny Samorząd utworzyli koalicję. W tym mieście starostą będzie pan z PSL-u, a wicestarostą pan z PiS-u. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ wierzę w to, że nasi wspólni przyszli koalicjanci w sejmikach wojewódzkich, będą taką samą miarą traktowali te zjawiska, o których tutaj mowa. Media proszę o monitorowanie takich sytuacji.
Dziękuję za wszystkie głosy, które dostałem na Facebook-u i na Twitterze, część z nich była bardzo nieprzyjemna, ale pokazuje, iż nasza linia i obietnica - żadnej koalicji z PiS-em – jest słuszna.
Zdaję sobie sprawę, iż skundlenie klasy politycznej jest tak wielkie, że ludzie nie wierzą w przyzwoite zachowania polityków. Dzisiejsza nasza reakcja pokazuje, iż ze złej decyzji można się wycofać i ją potępić. Wiarygodność jest dla mnie najważniejsza, nie ma co się obrażać na krytykę tylko trzeba szybko reagować.
Pragnę podkreślić, iż jeżeli takie sytuacje powtórzą się to będzie reagowali w sposób równie stanowczy i bezwzględny. Korzystając z okazji, muszę zdementować informację jakoby we Włocławku miało dojść do koalicji z PiS-em, co potwierdził również przewodniczący SLD w województwie Kujawsko-Pomorskim Ireneusz Nitkiewicz.
Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD
Warszawa 29 października 2018 r.