- Przyczyną tego działania był atak chemiczny na terenie jednego z krajów NATO i takie rzeczy się do tej pory nie zdarzały – powiedział Andrzej Rozenek, komentując decyzję wydalenia rosyjskich dyplomatów przez USA, Kanadę, Meksyk oraz kilkanaście krajów Unii Europejskiej w tym i Polskę. - Reakcja jest moim zdaniem odpowiednia – dodał polityk SLD w programie „Tak czy Nie”.
- Jestem bardzo krytyczny jeżeli chodzi o politykę zagraniczną tego rządu, ale w tej sprawie zachowaliśmy się tak jak należy – podkreślił Rozenek. - Chociaż rodzi się jedno pytanie, czemu ten rząd, który uważa, że doszło do zamordowania prezydenta pod Smoleńskiem, w tej sprawie nie podjął żadnych gestów dyplomatycznych – ironizował. - To pokazuje, jak bardzo polityka zagraniczna tego rządu jest niespójna – podsumował.